Warning: "continue" targeting switch is equivalent to "break". Did you mean to use "continue 2"? in /public_html/plugins/system/articlesanywhere/src/Replace.php on line 61

W czwartek 13 marca 2014 r. w Domu Pielgrzyma im. Jana Pawła II odbyło się zebranie sprawozdawczo-wyborcze Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Hałcnowa. Zebrani wysłuchali sprawozdań z działalności, udzielili Zarządowi Stowarzyszenia absolutorium i wybrali nowy Zarząd. 

Skład nowego Zarządu:

Edward Kołek – prezes

Iwona Gębała – wiceprezes

Bronisław Szafarczyk – wiceprezes

Krystyna Stanclik – skarbnik

Renata Zuber – sekretarz

Krystyna Kolabińska – członek

Franciszek Nikiel - członek

Grzegorz Szymik - członek

Robert Sroka – członek

Wkrótce opublikujemy plan działania Stowarzyszenia na rok 2014.

 

A oto zebranie oczami młodzieżowej grupy dziennikarskiej z Gimnazjum nr 6:

TERAZ WIEMY WIĘCEJ O PRACY STOWARZYSZENIA!

Miły gwar, jasna elegancka sala, gustownie ale bez przepychu nakryty stół, powoli zapełniające się miejsca: bez pośpiechu, bez napięcia - takie pierwsze wrażenie odnieśliśmy po wejściu do hałnowskiego Domu Pielgrzyma, w którym właśnie miało rozpocząć się spotkanie sprawozdawczo-wyborcze Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Hałcnowa. 

 

Zadbano o nas od razu: wyznaczone miejsca, nakrycia, poczęstunek.

Zwróciliśmy uwagę na ogromny ekran. Zebrani mogli zobaczyć na nim prezentację zdjęć zarówno krajobrazu Hałcnowa jak i wydarzeń, jakie miały miejsce w dzielnicy w ciągu minionego roku: akcji, imprez, spotkań. Znalazło się też miejsce na fotografie z wyjazdów, w których organizację zaangażowane było Stowarzyszenie.

Miło było zobaczyć również materiały związane z naszym gimnazjalnym projektem Szkoły z Klasą 2.0. To on zresztą stał się początkiem naszej współpracy ze Stowarzyszeniem. Dzięki temu, że p. Szafarczyk - administrator hałcnowskiej strony internetowej działającej pod patronatem SnRRH - przyjął nasze zaproszenie na Festiwal Projektów - uzyskaliśmy jak mówi p. Szafarczyk “zielone światło” dla publikacji na stronie i współpracy ze Stowarzyszeniem.

Zebranie rozpoczął prezes - pan Edward Kołek. To on przedstawił sprawozdanie z działalności Stowarzyszenia. Znalazło się w nim potwierdzenie zaangażowania Stowarzyszenia w organizację wielu imprez i akcji w naszej dzielnicy. Bardzo różnorodnych: sportowych, patriotycznych, kulturalnych, promujących Hałcnów, integrujących społeczność hałcnowską, charytatywnych.

Dla nas najciekawsze okazało się jednak to, co p. Kołek wymieniał jako największy sukces tegorocznej działalności Stowarzyszenia, czyli uzyskanie zgody na budowę wielofunkcyjnego boiska sportowego przeznaczonego dla wszystkich grup hałcnowskich: Myślę, że to jeden z największych sukcesów całego środowiska hałcnowskiego. Jestem przekonany, że jeszcze jesienią będziemy oglądać efekty naszych wspólnych ustaleń i decyzji. - mówił p. Kołek.     

Swoje sprawozdanie przedstawił p. Kazimierz Konior (odpowiedzialny za księgowość). Zresztą każdy z uczestników spotkania otrzymał zestawienie finansowe Stowarzyszenia i sami mogliśmy się przekonać, jaki jest wynik finansowy za rok 2013.  Mogliśmy poznać raport przewodniczącego Komisji Rewizyjnej p. Stefana Raszki. W sprawozdaniu wyraźnie rysuje się rola Stowarzyszenia jako koordynatora działań na rzecz Hałcnowa - ujął we wnioskach p. Raszka. Taka działalność ma znaczący wpływ na integrację społeczności hałcnowskiej - dodał.

Spotkaniu towarzyszyła wydawałoby się luźna atmosfera, bo członkowie Stowarzyszenia znają się i współpracują w większości od lat. Wszystko jednak przebiegało zgodnie z planem. Jeśli pojawiały się dygresje, to taktownie i z poczuciem humoru p. Kołek przywracał rozmowę na właściwe tory.

W czasie spotkania miał zostać wybrany nowy zarząd Stowarzyszenia. Zaskoczyło nas to, że niemal wszyscy zgłaszani przez członków Stowarzyszenia kandydaci wyrażali zgodę na to, żeby dalej pracować, mimo że praca w Stowarzyszeniu jest dobrowolna, nieodpłatna, a wymagająca poświęcenia czasu i odpowiedzialna. dla nas młodych to niecodzienna postawa. Byliśmy świadkami  profesjonalnie przeprowadzonego głosowania i odczytania zaskakujących dla niektórych wyników. Okazało się, że w zarządzie Stowarzyszenia nastąpią zmiany. To potwierdziło, że wybory nie były jedynie formalnością. Widzieliśmy jak w naszym lokalnym środowisku funkcjonują zasady demokracji.

Słuchaliśmy informacji o planach Stowarzyszenia na najbliższy rok. Wiele z akcji i imprez będzie miało swoją kontynuację, ale nas zainteresował zwłaszcza pomysł zorganizowania spotkań z ciekawymi mieszkańcami Hałcnowa. Mamy nadzieję, że będziemy mieli okazję wzięcia udziału w tych spotkaniach, bo to będzie ciekawe doświadczenie i nowy temat dziennikarsk

Pierwszy raz braliśmy udział w tego rodzaju wydarzeniu jak zebranie sprawozdawczo-wyborcze Stowarzyszenia, mimo że jesteśmy hałcnowianami. Okazuje się, że niewiele wiedzieliśmy na temat już ośmioletniej działalności Stowarzyszenia. Niestety, podobne wnioski wyciągnęliby pewnie inni młodzi ludzie mieszkający w Hałcnowie, bo wśród członków Stowarzyszenia zdecydowanie brakuje bardzo młodych ludzi. Moje pierwsze spostrzeżenia? Brak młodych ludzi. Samorząd tworzą osoby doświadczone, to wartość, ale zdecydowanie przydałby się powiew świeżości w osobach młodych charyzmatycznych ludzi - mówi Bartek. Spodobało mi się to, że mimo przewagi ludzi starszych od nas atmosfera była luźna i wesoła (przy zachowaniu profesjonalizmu). Żarty na zebraniu były częste, otaczali nas tylko uśmiechnięci ludzie. Moje wrażenia są pozytywne, wyszedłem ze spotkania z przekonaniem, że członkowie Stowarzyszenia starają się dla nas.

Osobno kilka słów chcemy poświęcić konkursowi fotograficznemu. Ważnym punktem spotkania było jego podsumowanie i wręczenie nagród laureatom. Wśród nagrodzonych znalazły się p. Krystyna Kolabińska, Agnieszka Popardowska i p. Anita Szymańska. Nagrody wręczyli p. Andrzej Rojek i p. Bronisław Szafarczyk - wraz z prezesem Stowarzyszenia p. Edwardem Kołkiem.

Z panem Andrzejem udało nam się przez chwilę porozmawiać:

RED: Wiemy, że odegrał pan znaczącą rolę we wprowadzaniu w życie tego projektu. Skąd pomysł na ogłoszenie takiego konkursu?

P. Andrzej Rojek: To dość długa historia, krok po kroku: od tworzenia strony hałcnowskiej do konkursu. Początek mojego zaangażowania się i skromny udział w rozwoju strony internetowej rozpoczął się w okresie jej powstawania. Pomysłodawcą i osobą, która zapoczątkowała budowę strony był ks. dr Stanisław Lubaszka. Stroną techniczną budowy portalu zajął się pan Marcin Byrski. Były to pierwsze osoby, z którymi miałem przyjemność współpracować, jako że obraz (fotografia) jest dobrym uzupełnieniem tekstu, moja praca była potrzebna. Jako amator, miłośnik fotografii, znalazłem i na tym polu małą przestrzeń dla realizowania swojej pasji. Zostałem swego rodzaju lokalnym fotoreporterem, który zamieszcza fotorelacje z różnego rodzaju wydarzeń, uroczystości mających miejsce na terenie naszej dzielnicy. Z czasem twórca i założyciel strony - ks. Lubaszka - przekazał administrowanie portalu internetowego Stowarzyszeniu na Rzecz Rozwoju Hałcnowa. Z ramienia Stowarzyszenia głównym opiekunem, administratorem i budowniczym :) został pan Bronisław Szafarczyk: osoba, dla której poświęcenie kilku godzin dziennie dla dobra naszej lokalnej społeczności (tak myślę) jest wielką przyjemnością. W tym właśnie okresie (po kilku spotkaniach redakcyjnych) zrodził się pomysł zorganizowania konkursu fotograficznego. Ponieważ jako miłośnik fotografii od dłuższego czasu przeglądałem różne fora fotograficzne, zaproponowałem zarys regulaminu, który po drobnych korektach został zaakceptowany i funkcjonuje do dnia dzisiejszego. Pierwszy konkurs miał miejsce na początku 2011 roku. W dotychczasowych edycjach naszej wspólnej zabawy udział w nim wzięło około 50 osób.

RED: Konkurs cieszy się chyba sporym zainteresowaniem? Kto bierze w nim udział? Ma Pan jakieś informacje o uczestnikach?

P. A.R.: Trudno mi udzielić precyzyjnej informacji, nie mam szczegółowych danych. Udział w konkursie jest praktycznie anonimowy. Czasami zdarza sie jednak tak, że po długim czasie współpracy, część użytkowników naszego forum ujawnia swoje dane. Często okazuje się, że są to mieszkańcy naszej dzielnicy, których spotykamy na co dzień. Począwszy od dzieci przez dorosłych, aż w końcu po osoby starsze. Cel udziału w konkursie jest jeden - świetna zabawa, inne spojrzenie na otaczającą nas rzeczywistość: spojrzenie okiem aparatu fotograficznego.

RED: Jak odbywa się selekcja prac?

P. A.R.: Każdy z zarejestrowanych uczestników konkursu (to jedyny warunek) oraz każdy (zarejestrowany) użytkownik naszego hałcnowskiego forum ma możliwość oddania dwóch głosów na zdjęcia przez niego uznane za najlepsze. Do tego celu sporządzona została ankieta, która dostępna jest na stronie głównej forum. Głosy na swoich faworytów można oddawać do końca danego miesiąca. Po tym czasie wyłoniona zostaje praca zwycięska, czyli ta, która otrzymała największą ilość głosów w danej edycji. Dla zwycięzców przewidziane są również skromne nagrody (w zależności od możliwości pozyskania sponsora). Nagrodą główną (co miesiąc) dla autora zwycięskiego zdjęcia jest zamieszczenie jego pracy na stronie głównej www.halcnow.pl.

RED: Czy tematyka zdjęć jest dowolna czy podporządkowana jakiemuś tematowi?

P. A.R.: Stało się już tradycją, że zwycięzca edycji podaje temat na kolejny miesiąc. Tematyka poszczególnych edycji na przestrzeni kilku lat była zróżnicowana. Przytoczę tylko kilka przykładowych motywów przewodnich: Architektura Hałcnowa, Moja Ojczyzna, Martwa Natura, Hobby, Zima czy na przykład Jesienne klimaty albo Wspomnienia z wakacji.

 

Laureatką III miejsca została Agnieszka Popardowska: kiedyś uczennica naszego gimnazjum, później bielskiego “Ogrodnika”. Obecnie Agnieszka pracuje w kwiaciarni, ale w wolnych chwilach zajmuje się robieniem dekoracji metodą “decoupage” i śpiewem. Z przyjemnością posługuję również jako opiekun formacyjny młodzieży we Wspólnocie Oazowej przy parafii Św. Pawła na Osiedlu Polskich Skrzydeł - uzupełnia Agnieszka.

RED: Od dawna interesujesz się fotografią?

A. P.: Fotografia interesowała mnie od najmłodszych lat. Najpierw zwykła klisza z ograniczoną ilością zdjęć, później pierwszy aparat cyfrowy a od niedawna “lustrzanka”. W moim wypadku jest to fotografia amatorska, chociaż zdarza mi się poczytać fachowe książki, poszukać podpowiedzi w Internecie. Miałam nawet zaszczyt uczestniczyć w warsztatach fotograficznych, które prowadził P. Witold Jacyków.

RED: Mówi się, że każdy artysta ma ulubione tematy, fotograf coś, co lubi fotografować. Czy odnosi się to również do Ciebie?

A. P.: Najczęściej fotografuję przyrodę lub utrwalam ważniejsze momenty w życiu. Jedyną cechą wyróżniającą moje zdjęcia jest fakt, że nie mogą one być “standardowe”. Muszą być “z pomysłem”, fantazją, oryginalne.

RED: Dziś świętujesz sukces w hałcnowskim konkursie fotograficznym. To debiut?

A. P.: Nie. W hałcnowskim konkursie fotograficznym bardzo często zdarza mi się brać udział i nie jestem w stanie policzyć, ile edycji już "zahaczyłam".

RED: Co ujęłaś na zdjęciu, które zapewniło Ci sukces?

A. P.: W świątecznej edycji trzecie miejsce zapewniła mi fotografia przedstawiająca na pierwszym planie leżące na stole ciasteczka (które co roku pieczemy rodzinnie). Za nimi paliła się świeca Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom. Całość uzupełniały świecące się w tle na choince światełka, które dzięki dłuższemu czasowi naświetlania w aparacie dały wyjątkowy efekt.

RED: A inne konkursy? Próbowałaś swoich sił poza Hałcnowem?

A. P.: Najcenniejszym momentem w mojej amatorskiej karierze fotograficznej był udział w konkursie, który odbył się na zakończenie warsztatów, o których wspomniałam. Tematem była perspektywa w bardzo szeroko rozumianym pojęciu. Otrzymałam wyróżnienie, nagrodę pieniężną, a moje wyróżnione zdjęcie znalazło się w galerii ATH. Brałam także udział w konkursie organizowanym przez tygodnik Gość Niedzielny. Zdobyłam drugie miejsce.

RED: Gratulujemy w takim razie sukcesów i życzymy, żebyś zawsze miała możliwości rozwijania swoich pasji!

Redakcja 6 na 6, współpraca: Bartosz Prochownik

opiekun redakcji: Anna Wójcik-Jachowicz

FOTO: Fotoman

Skomentuj na forum:  KLIKNIJ