Podczas ostatniego posiedzenia Komisji Gospodarki Przestrzennej i Ochrony Środowiska po sesji 25 lutego br. w porządku obrad znalazło się zaopiniowanie przystąpienia do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenów zielonych w Krzywej na tor motocrosowy. Z trudem udało mi się powstrzymać wydanie opinii i głosowanie tego tematu na tym posiedzeniu. Ostatecznie udało się przekonać komisję do odbycia wizji w tym rejonie, którą wyznaczono na 19 marca na godz.15.00. Zbiórka ma nastąpić na terenie Zakładu Gospodarki Odpadami - wjazd od ul. Krakowskiej, skąd widoczna jest cała okolica. Po wizji w terenie dalsza część komisji odbędzie się w ratuszu. Proszę mieszkańców tego rejonu narażonego na hałas i wszystkie uciążliwości takiego sąsiedztwa o liczne przybycie na wizję i posiedzenie komisji oraz wyrażenie swych zdecydowanych stanowisk w tej sprawie.
Przypomnę teraz genezę tego problemu Od 12.08.2011 roku Stowarzyszenie All Terrain Vehicle - ATV Bielsko-Biała rozpoczęło starania o zlokalizowanie i budowę w tym miejscu torowiska do jazdy quadami i innymi pojazdami terenowymi na działkach 3405/1, 3354/2, 3273/6, 3222/9, 3222/8, 3223/1, które należą do gminy Bielsko-Biała i 3273/4, która jest własnością Spółki „AQUA” S.A.. W sumie jest to około 6 hektarów. Wtedy zaprotestowałem zdecydowanie, zgłaszając interpelację na sesji Rady Miejskiej, zaprotestowali mieszkańcy całej okolicy i Osiedla Spółdzielni „PODGÓRSKA” Koło Łowieckie, Ogrody Działkowe i inni Zebrano całe listy podpisów pod protestami,. W gazetach i mediach zrobiła się wrzawa. Nie wydawano wtedy żadnych decyzji, sprawa została wstrzymana.
Obecnie ktoś usiłuje ją „odgrzać” pod złudnym przykryciem „zielonego terenu rekreacyjnego” - pięknie pojmowana rekreacja, ale dla kogo?
radny Franciszek Nikiel
=============================================================
Przypomnijmy, że już przed rokiem dyskutowaliśmy na ten temat na forum naszego portalu ( KLIKNIJ) a Rada Osiedla Hałcnów w październiku 2012 r. wystosowała do Prezydenta Miasta Bielska-Białej pismo o treści:
Szanowny Panie Prezydencie
Rada Osiedla Hałcnów z niepokojem obserwuje gorącą dyskusję, jaka od jakiegoś czasu toczona jest na wymieniony wyżej temat. Niepokój nasz wynika z faktu przeniesienia dyskusji z płaszczyzny bezpośredniej wymiany argumentów, na forum szeroko rozumianych mediów, co zdecydowanie nie sprzyja merytorycznemu poszukiwaniu rozwiązań, za to pojawia się klimat niezrozumienia i – być może – przekłamań, co prowadzi do niepotrzebnych emocji i często do usztywnienia stanowisk.
W zaistniałej sytuacji pragniemy przypomnieć, że już w 2003 r. ówczesna Rada Osiedla Hałcnów wnioskowała do władz miasta o zalesienie terenów nad potokiem Krzywa, znajdujących się w sąsiedztwie wysypiska śmieci. Tereny te, z założenia, miały zostać strefą ochronną, buforową („zielonymi płucami”) budowanego śmietniska. Już wówczas widziano zagrożenie ze strony miłośników "rajdów pojazdami terenowymi" co powodowało "ogromne zniszczenia pól, polnych dróg, potoku i otaczającego go drzewostanu, który jest siedliskiem licznej zwierzyny, jak sarny, zające, lisy itp". Stosowne interwencje podejmował także ówczesny radny – Pan Antoni Ciućka. W 2007 r. pełnomocnik Prezydenta Miasta Bielska-Białej, Pan Henryk Juszczyk, polecił, by "wskazane tereny miejskie wzdłuż potoku Krzywa ... zostały objęte wzmożoną kontrolą przez Straż Miejską", a także by zostały "objęte nasadzeniami poprzez wskazywanie ich przy wydawaniu decyzji na wycinkę drzew przez Wydział Ochrony Środowiska" (cytaty z pism). Skoro więc tereny te mają z założenia być strefą ochroną - to nie powinny być miejscem uprawiania sportów motorowych. Sporty te są zapewne bardzo atrakcyjne – ale przede wszystkim dla samych kierujących hałaśliwymi maszynami oraz dla nielicznego grona kibiców. Im przecież ten hałas nie przeszkadza, a może być powodem dodatkowej adrenaliny - od czasu, do czasu jednak. Trudno zaś wyobrazić sobie, by stały hałas był entuzjastycznie przyjmowany przez okolicznych mieszkańców.
Każde przedsięwzięcie powinno być analizowane pod kątem wszelkich uwarunkowań jego realizacji. Warto więc rozważyć, czy koronny argument, dla którego podjęto ten temat, jest miarodajny. Czy wybudowanie toru wyeliminuje z pól, dróg, lasów i gór te hałaśliwe i niebezpieczne dla ludzi oraz zwierząt pojazdy? Śledząc liczne dyskusje prowadzone na forach internetowych stwierdzamy, że w tej sprawie przeważa pogląd negatywny. Nic entuzjastom tego sportu nie dostarczy adrenaliny w takim stopniu, jak jazda po coraz to innych terenach – zamiast ciągłego powtarzania tych samych manewrów na tej samej trasie. Należy też zastanowić się nad innymi, bardzo ważnymi aspektami, ewentualnego zamierzenia. Czy jego pomysłodawcy zaproponowali sposób ochrony otoczenia przed emisją nadmiernego hałasu i spalin, a także czy zaproponowali rozwiązanie sposobu dojazdu pojazdów terenowych do ewentualnego obiektu – bez korzystania przez te pojazdy z okolicznych ulic, pól i lasów? Czy, jeżeli dojazd realizowany miałby być poprzez dowożenie pojazdów terenowych na przyczepach, rozważono możliwą lokalizację, potrzebną wielkość i finansowanie budowy niezbędnego parkingu i dojazdu do niego? Nigdzie nie natknęliśmy się na jakiekolwiek zapewnienia w tym zakresie, a nawet ślad jakichkolwiek rozważań na ten temat.
Rada Osiedla Hałcnów ma świadomość, iż problem jest ważny i poważny. Niezbędne jest podjęcie szerokiej na jego temat dyskusji i próby rozwiązania. Warto jednakże zauważyć, że terytorialnie problem jest szerszy, aniżeli zasięg naszego miasta. Dotyka on większości, jeśli nie każdej okolicznej gminy. Nie dotyczy więc grupki entuzjastów tego sportu zamieszkujących jedynie nasze miasto, ale znacznie szerszego grona poszukującego wrażeń związanych z tym sportem. Czy więc, stworzenie swoistej mekki dla tych entuzjastów, na stosunkowo niedużym terenie, nie spowoduje najazdu crossowców z całej okolicy? Czy więc problem, zamiast doczekać rozwiązania, nie rozrośnie się do skali niemożliwej do zaakceptowania przez, już teraz mocno odczuwających zagrożenie swojego bezpieczeństwa i spokoju, okolicznych mieszkańców?
Wydaje się, że mocno zainwestowane tereny miasta Bielska-Białej nie dają możliwości w miarę bezkonfliktowego lokalizowania obiektu o takim potencjale uciążliwości. W tej sytuacji należy zadać sobie pytanie, czy nie należałoby podjąć wspólnej z sąsiednimi gminami próby jego rozwiązania? Trudno wskazywać możliwe lokalizacje u jakiegokolwiek „sąsiada”. Być może jednak tereny byłego kamieniołomu w Kozach, dla których – jak dotąd – brak rozsądnej i rzeczowej propozycji zagospodarowania, stanowiłyby w miarę realną szansę usytuowania ośrodka sportów motorowych dla całej okolicy? Być może przy współudziale kilku gmin udałoby się stworzyć program mający szansę na pozyskanie unijnych dotacji dla takiego projektu?
Podzielając obawy mieszkańców terenów w rejonie potoku Krzywa oraz w rejonie wysypiska śmieci, zwracamy się z uprzejmą prośbą o to, by jakichkolwiek działań nie podejmować pochopnie. Jesteśmy zdania, że wszelkie plany, a szczególnie te budzące wiele obaw i kontrowersji, należy realizować rozważnie, uwzględniając wszelkie możliwe uwarunkowania i negatywne następstwa podejmowanych decyzji. Mieszkańcy rejonu potoku Krzywa zostali w ostatnich latach dotknięci szeregiem przedsięwzięć koniecznych dla funkcjonowania miasta i jego gospodarki, jednak niekoniecznie pozytywnych w skali mikrorejonu (obwodnica, wysypisko i zakład przetwarzania śmieci, schronisko dla zwierząt) i zasługują na to, by nie potęgować ich frustracji. Wydaje się więc, że powstanie w tym rejonie kolejnego obiektu o wysokim stopniu uciążliwości może stanowić czynnik o poważnych następstwach społecznych.
Pragniemy wyrazić nadzieję, że Pan Prezydent rozważy wskazywane przez nas uwarunkowania i podejmie decyzje zgodne z oczekiwaniami. Wdzięczni będziemy za bieżące i szerokie informowanie naszej Rady Osiedla o podejmowanych dalszych decyzjach oraz działaniach dotyczących tego zagadnienia.
Rada Osiedla Hałcnów
Zapraszamy do dyskusji na ten temat na forum: KLIKNIJ
